Bardzo fajny projekt, który za zadanie wziął sobie odwzorowanie HL2 na silniku pierwszego HL’a (We need to go derper…).
Prawdę mówiąc nie specjalnie śledziłem co się z nim dzieje, ot kolejny tego typu pomysł jakich wiele. A tymczasem na moddb pokazało się demo i to nie byle jakie.
Już teraz można zagrać w cały rozdział Ravenholm, aż do wyjścia z kopalni. W dodatku same mapy i modele to nie wszystko. Mamy dostęp do Gravity Guna i nawet jako tako działa. Trochę się buguje i przedmioty podnoszone są dziwnie daleko od gracza, ale jak już coś rzucimy, to zombiaki zamieniają się w miazgę. Można też je przepołowić jak w HL2. Są także znajome NPC’e: fast i poison zombie, poison headcraby, fast headcraby i najważniejszy – ojciec Grigori z Annabelle.
Chciałem wam dzisiaj przybliżyć jedną z ciekawszych map z ostatniego przecieku. Chyba jako jedyna posiada normalny gameplay i nie jest wczesną wersją, któregoś z poziomów jakie znamy z Epizodów.
Jak ustaliło ValveTime.net jest to fragment z projektu Junction Point Studios, które miało robić spin-off Half-Life 2. Wskazują na to chociażby prefixy „JPS” w nazwach niektórych bytów oraz dodatkowe pola z cechą zwaną „namagnesowaniem”. Jak wiemy z wywiadu z Warrenem Spectorem, eksperymentowali oni właśnie z bronią magnetyczną.
O anulowanym Half-Life 2: Episode Four realizowanym swego czasu przez Arkane Studio już na blogu pisałem, więc nie będę się rozwodził teraz o czym to miało być. Z resztą nazwa kodowa „Return to Ravenholm” mówi sama za siebie 🙂
Jakiś czas później pojawiły się też 4 screeny z wczesnej wersji gry. Serwis ValveTime.net dostał je ponoć anonimowo od jednego z pracowników Arkane Studio. Historia się powtórzyła, bo wczoraj znowu dostali nowe materiały. Są to rendery kilku modeli, z których na pierwszy plan wychodzi ciężarówka wyglądająca jak ta z HL2 właśnie. To chyba jedyny element, który nawiązuje bezpośrednio do serii. Bez tej ciężarówki trudniej by było uwierzyć, że to rzeczy z HL’a.
Jak zauważyli „śledczy” z ValveTime model ciężarówki jest wyjątkowo szczegółowy jak na standardy HL2. Czy to oznacza, że miał to być pojazd (lub jeden z wielu pojazdów), którym mógł jeździć gracz? W sumie czemu nie? Zawsze chciałem pojeździć postsowiecką ciężarówką w HL2. W Stalkerze mi nie dali, to chociaż tutaj 😉
Ktoś wyniuchał kolejne nigdy wcześniej nie widziane concept arty, tym razem z HL2. Ich autorem jest Damarcus Holbrook, który pracował w Valve w latach 2003-2004 właśnie nad Half-Life 2. Oglądając jego prace łatwo zauważyć, że pracował nad lokacjami z City 17 (poddasze z początku gry i blokowiska) i Ravenholm oraz różnymi modelami, między innymi do placu zabaw, czy zbiornikami na gaz. Nie ma tu właściwie niczego nadzwyczajnego, bo wszystkie pomysły zostały zrealizowane i widzieliśmy je w grze.
Wszystkie prace możecie obejrzeć na jego domowej stronie/portfolio:
Prawdę mówiąc to nie wiem czy ta strona istniała tak od dawna i tylko teraz ktoś ją znalazł, czy dopiero co opublikowano te prace? Coś ostatnio sporo tych „znalezisk”. HL3 confirmed? 😉
Dzisiaj mija dokładnie 6 lat od pierwszej oficjalnej zapowiedzi HL2: Episode Three, którego data wydania została wtedy określona na święta 2007 roku 😀
To dobry moment, żeby sobie przypomnieć innego, odrzuconego brata bliźniaka znanych nam epizodów – Return to Ravenholm. Tak się jakoś złożyło, że całkowicie pominąłem na moim blogu ten projekt. A było o nim głośno na przełomie 2011 i 2012 roku i śledziłem na ten temat każde info. Ale co się odwlecze to nie uciecze, bo czasu do następnej częsci HL’a mamy aż nadto…
Wszystko zaczęło się dawno, dawno temu, w mrocznych latach 2006-2007, kiedy to Valve jeszcze otwarcie mówiło o przyszłości HL’a. W PC Gamerze ukazała się informacja (wywiad z Gabem), w której zostało napisane, że po znanej nam trylogii epizodów, pojawi się jeszcze 4 odcinek, osadzony w tym samym uniwersum, ale luźno związany z serią. Miał być robiony przez zewnętrzny team z Arcane Studio.
Ale to nic, bo prawdziwa bomba wybuchła w maju zeszłego roku, po ataku hakerów na serwery Eidosu (czy inny Square Enix).
Wśród CV pracowników Eidosu znaleziono kilka, w których w doświadczeniu była wymieniona praca dla Arcane Studio i Valve nad projektem (podawano różne nazwy): „Half-Life 2: Episode 4”, „Ravenholm” lub „Return to Ravenholm”. Wszystko w latach 2006-2007.
Wreszcie na początku tego roku ludzie z Lambda Generation spytali się o całą sprawę samego Marca Laidlawa. Ten przyznał, że był taki projekt i że robiło go właśnie Arkane Studio. Akcja gry miała się dziać w Ravenholm, czy czymś podobnym, jeszcze przed końcem wydarzeń z Episode Two. Valve, jak to określił było wielkimi fanami twórczości Arkane i wyszli z propozycją współpracy. Dawali pomysły, a Arkane robiło „fajne rzeczy”. Jednak w ogólnym rozrachunku Gabe stwierdził, że powrót do opanowanego przez zombie miasteczka już się przejadł i został wyeksploatowany w HL2. Powrót był by bez sensu, a umieszczenie akcji jeszcze przed (lub w trakcie) Episode Two było ponoć wielkim ograniczeniem w procesie twórczym dla Arcane.
Na koniec jeszcze demo jednego z ludzi, którzy pracowali nad Return to Ravenholm – Florenta Perrina:
Oprócz Prosiaczka są też animacje zombie, headcraba i żołnierza (chyba) Kombinatu.
Hmm, myslałem, że wyjdzie z tego dłuższy wpis ;P
Tyle anulowanych projektów, a tak mało nowym Half-Life’ów. Trochę mi też szkoda ludzi z Arcane, bo Valve ciągle przydzielało im nową robotę z której nic nie wynikało. Przynajmniej teraz mają Dishonored 🙂