
Najpierw Left 4 Dead 2
Wiedzieliście, że w L4D2 w katalogu z cfg znajduje się też konfig zrobiony specjalnie z myślą o screenshotach? Nie wiem jak to jest w L4D, ale w dwójce zwykłe wpisanie komendy cl_drawhud 0 powoduje tylko częsciowe zniknięcie huda. Paski energii dla trójki ocalałych dalej są widoczne. Wspomniany config likwiduje te niedogodności, sprawia także, że znika poświata wokół ocalałych i przedmiotów, model broni, a zombie które atakują gracza znikają tuż przed nim (dzięki temu nie zakłócają robienia zdjęć). Dodatkowo domyślnie dostajemy godmode, a czułość myszki zostaje bardzo zmniejszona. Nie wiem tylko po co automatycznie zostaje zbindowany przycisk V jako odpowiedzialny za robienie zdjęć. Z służy do spawnowania zwykłych zombie w miejscu celownika. Kółkiem myszy regulujemy fov, czyli pole widzenia. A propos fov’a w L4D2, czy on w ogóle działa? wpisywałem różne wartości dla fov i fov_desired i nic się nie zmienia.
Aby odpalić „tryb screenshotów”, trzeba w konsoli, podczas gry wpisać: exec screenshots, aby z niego wyjść odpalamy drugi znajdujący się w katalogu cfg: exec screenshots_undo, który cofa wszelkie ustawienia. Oczywiście w moim przypadku tak nie było (1 przycisk nie wrócił do normy).
Na FPSBanana znajduje się krótki poradnik, dzięki, któremu dowiedziałem się o tym patencie, dodatkowo autor proponuje tam drobne zmiany, które według jego usprawniają działanie konfigu.
Czytaj dalej ‚Tryb „screenshoot” w L4D2 i tajemnica Enga’