Kilka dni temu podjąłem odważną i nieodwołalną decyzję, aby zagrać w końcu w Cinematic Moda. Wybór padł na najnowszą wersję CM13.
Niestety zbiegło się to z premierą Half-Life 2: Update. No, ale planów nie zmieniam. Co się odwlecze to nie uciecze. Najpierw przemęczę HL2 w CM13, a potem w ramach chemioterapii zagram w Update. Z tym, że w Update najciekawsze są chyba tylko komentarze twórców, czytane przez znane osoby ze społeczności HL (aż dziwne, że mnie nie zaprosili ^^).
Moja krucjata przez CM13 co prawda nie będzie aż taka bolesna. Wyłączyłem większość efektów specjalnych: super rozmycia, kiwanie głowy Gordona, zmienioną muzykę. Gram też ze standardowymi modelami postaci. I tak są trochę zmienione, ale można rozpoznać kto jest to, no prawie.
Do tej pory unikałem CM nie tylko z tego powodu, że nie chciało mi się ściągać dziesiątków GB, oraz tego, że wszyscy wieszają na nim psy. Nie mogłem zwyczajnie zagrać w ostatnie wersje, bo nie miałem 64 bitowego systemu. Co prawda były wersje 32bit, ale wolałem poczekać i w pełni poznać potencjał moda.
Na razie jestem na końcu długiej przejażdżki po kanałach i przyznam, że nie jest tak źle. Ogólnie mało tu rzeczy trzyma się kupy: modele ze Stalkera, przeplatane z modelami z innych gier, tekstury w wysokiej rozdzielczości obok tych w niskiej, tekstury ścian na podłodze, ale da się przeżyć. Nie chcę wyłącznie krytykować Cinematica, bo i tak wszyscy naokoło to robią 😉 Wiele rzeczy jest całkiem fajnych. Na przykład wnętrza okien w pierwszych poziomach. Można podskoczyć i zajrzeć do mieszkania.
To daje poczucie przestrzeni. Modele ze Stalkera pasują całkiem nieźle. Szkoda, że w HL2 zabrakło typowych dla wschodu autobusów (Ikarusy i inne).
Z drugiej strony CM dodając nowoczesne budynki i wiadukty (to chyba taki znak rozpoznawczy moda, zaraz za seksualną fiksacją autora), uzmysłowił mi, że City 17 w momencie przejęcia przez Kombinat było nowoczesnym miastem z okolic 2000 roku (tak na wschodnio-europejskie standardy).
Tej nowoczesności brakuje w HL2. Jeśli odejmie się całą technologię Kombinatu, to samo miasto wygląda jak wyjęte z lat 80-tych. Wraki samochodów to praktycznie same stare modele, budynki to albo kamienice, albo bloki z wielkiej płyty, plus zabudowa przemysłowa, która jest bardziej uniwersalna. Czegoś brakuje, ale z drugiej strony przynajmniej wszystko ma pewien styl i klimat. Coś za coś.
Lubie takie drobne smaczki jak na przykład, te zabawki z drewna:
Niektóre lokacje są tak zmienione, że trudno sobie przypomnieć co tutaj właściwie było, ale mają coś w sobie. Podobały mi się na przykład niektóre fragmenty kanałów. Ot niby nic, zmienione tekstury i kilka modeli, a taki przyjemny klimacik :3
A tutaj z kolei jakby fragment z innej gry:
Ale tuż obok są też takie clusterfucki jak poniżej, gdzie wszystkiego jest nawalone tak dużo, że trudno się nawet poruszać:
W sumie to tyle chciałem napisać, bo nie wiem, czy przeżyję tę rozgrywkę i nie skończę jak większość graczy:
Eh, pewnie już wszyscy w to graliście, a ja jestem jak ten Internet Explorer, co dopiero odkrył jakąś oczywistość. W takim razie kończę i wracam do gry. Ja, zwieracz, jeden z ocalałych członków załogi greckiego tankowca Lotus.
A to już w ogóle kosmos. Jak to zobaczyłem to prawie z krzesła spadłem.
Nie martw się, nie jesteś ostatni. Ja nawet CM nie tknąłem i przez dłuuugi czas nie będę, bo jaki jest sens pobierania moda na poprawę grafiki, gdy w vanilnię nie dało się grać na „high”?
Dlaczego ktoś chciałby zmieniać soundtrack w tej grze. Oryginalny jest świetny.
Cinematic chce wszystko zmienić 🙂
Cinematic Mod był krytykowany? Ciekawe, bo większość rzeczy które o tym czytałem zawsze były pochwalne… Ale ja się nie znam, bo nie grałem(i nie zamierzam). Ale trzeba przyznać – niekiedy,wnioskując po skrinach, jest nawet ładnie(zwłaszcza ostatni obrazek).
Huehue, wejdź sobie na Facepunch ^^
Ogólny zarzut, z którym się zgadzam, to brak dobrego smaku i zatracenie klimatu oryginału. Wszystkiego jest za dużo i bez sensu.
Niestety ja ściągnąłem kiedyś kiedy steam przechodził w steampipe i nie wiedziałem co to jest. Sciągnąłem i nie działało. Niestety już mi się nie chciało pobierać odpowiedniej wersji. 😀