Dzisiaj pora na szaloną teorię na odreagowanie promocji w sklepie Steam. Gdy pisałem o BreenGrubie przyszedł mi do głowy taki pomysł, że Kombinat, G-Man i jego tajemniczy pracodawcy mogą być reprezentantami tej samej rasy.
Kombinat przybiera różne formy, a to za sprawą wchłaniania i wykorzystywania innych ras, które napotka na swojej drodze. Przerabia je, pierze mózgi i wykorzystuje wg swojej woli. Swego czasu zniewolił Vortigaunty, potem przekabacił część ludzkości, a oprócz tego wcześniej pewnie masę innych gatunków stworzeń.
Po lekturze BreenGruba (fan-fikcja) można podejrzewać, że Advisorzy też są taką skolonizowaną nacją. Larwy o mocno rozwiniętych umysłach idealnie nadawały się dla Kombinatu.
No właśnie dochodzę do sedna sprawy. Tak naprawdę nie wiemy kim jest Kombinat, kto stoi za całą tą śmiercionośną machiną, kto ją dowodzi. Advisorzy wydają się tylko nadzorcami, którzy też wykonują rozkazy z góry.